Kiedy zwiedzałem tereny usłyszałem krzyki i wrzaski ze stajni. Zaciekawiony poszedłem tam. Na miejscu była chyba cała szkoła. Kiedy przedarłem się by zobaczyć co ich tak zaciekawiło zobaczyłem dziewczynę leżącą na ziemi obok klaczy. Potem przyszła jakaś nauczycielka i ja zabrali. Nie wiedziałem co się stało ale wyczułem działanie magii w powietrzu. Potem tłum zaczął się rozchodzić. Ja wróciłem do internatu i wszedłem do swojego pokoju. Drago leżał na łóżku a kiedy mnie zobaczył zerwał się i podbiegł do mnie:
-nie.. nie mam już siły iść na spacer..-powiedziałem ale Drago nalegał wiec się poddałem i zabrałem go na spacer.
Poszliśmy do lasu letniego gdzie Drago zmaterializował się i polował na zające. Ja usiadłem na kamieniu i przyglądałem mu się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz