Arisa

Obudziłam się, słysząc czyjeś głosy z drugiego pokoju. Wstałam z łóżka i zerknęłam na Liranne. Siostra spała i wyglądała na całkiem zdrową. Wiedziałam jednak, że to tylko pozory, a jej stan jest poważny.
Upewniwszy się, że siostra dostała wystarczającą ilość środków nasennych przeszłam do drugiego pokoju. Zastałam w nim Pendragona i Lucasa rozmawiających o czymś z ożywieniem. Kiedy weszłam obaj poderwali się z krzeseł. Pendragon podszedł i objął mnie, a Lucas ukłonił się z delikatnym uśmiechem.
- Witaj Panienko – powiedział cicho żeby nie obudzić Liranne
- Dzień dobry – odpowiedziałam – Dziękuje, że tak szybko przyszedłeś
- Nie masz za co dziękować Panienko bo jeszcze nic nie zrobiłem – Lucas wyraźnie zmarkotniał – Zresztą nie jestem pewny czy w ogóle będę w stanie pomóc….
- Przecież znasz się na klątwach – wtrącił się Pendragon – Znasz też wszystkich magów i demonów, którzy są zdolni do rzucenia tak potężnego czaru. Więc kto jak nie ty jest w stanie pomóc Liranne?
- Nie znam wszystkich magów – zaprotestował wampir, ale widząc niedowierzający uśmiech Pendragona dodał – No dobra, może znam wszystkich, ale co z tego? Nawet jeśli wam powiem kto mógł rzucić klątwę na Liranne to będą to tylko przypuszczenia.
- To lepsze niż nic – wzruszył ramionami Pendragon
- Zrozum Lucasie, że tylko ty możesz nam pomóc – szepnęłam
- No dobrze… - zaczął z wahaniem - Jest kilku magów, którzy mogli to zrobić
- Zamieniamy się w słuch – powiedział mój ukochany
- Opowiem wam o nich ale najpierw musimy mieć pewność, że nikt nas nie usłyszy
- To żaden problem – rzucił Pendragon i w kilka sekund zabezpieczył pokój przed niechcianymi gośćmi - No to teraz mów – nakazał Lucasowi, siadając na krześle ze mną na kolanach
- Magów i demonów które zaczarowały Liranne jest pięć – zaczął Lucas
- Ile?! – przerwał mu zdumiony Pendragon
- Słyszałeś – uciął wampir– Pierwszą z nich jest Zalya Moon. Ona jest….
Lucas opowiedział nam wszystko o tzw. „Wielkiej Piątce”, a kiedy skończył w pokoju zapadła grobowa cisza.
- I my ich mamy wszystkich pokonać? – zapytał Pendragon
- Nie, znacznie gorzej. Wy ich macie tu sprowadzić i zmusić do odczynienia klątwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz