Hige

Kiedy odprowadziłem Arisę, szybko zamieniłem się w wilka i pobiegłem na zajęcia jazdy konnej, wiedziałem od początku, że to zły pomysł. Kiedy dotarłem na miejsce konie zaczęły wierzgać, stawać dęba i wyrywać się, wszyscy spojrzeli na mnie, a ja uśmiechnąłem się szczęśliwie. 
- Hige! Spóźniłeś się! – Rzuciła nauczycielka
- Ja przepraszam… - urwałem, bo kobieta wzięła mnie za ramię i zaprowadziła do konia. Stałem przednim, a on próbował mnie ugryźć.
- ej, spokojnie nie chce cię zjeść. 
- Przestań się wygłupiać i wsiadaj na niego!
Kiedy dotknąłem konia ten zaczął wierzgać i rżeć, nauczycielka przytrzymała zwierzę i zmusiła mnie do wdrapania się na grzbiet. Długo nie posiedziałem w siodle, bo zaczęło się ujeżdżanie. Podskakiwałem na koniu zaplątując się w jakieś sznurki, nagle wylądowałem w błocie. Usłyszałem stłumione śmiechy, kiedy wstałem i zobaczyłem siebie roześmiałem się. Podszedłem do nauczycielki i powiedziałem, że nie mogę zbliżać się do zwierząt bo widzą mnie jako wilka. Kobieta uśmiechnęła się promiennie i pognała mnie do pokoju. Wracając do siebie napotkałem paru uczniów, którzy śmieli się z mojego wyglądu, ale mi to nie przeszkadzało sam byłem ciągle uśmiechnięty. Po wejściu do pokoju pierwsze co zrobiłem to wlazłem pod prysznic, z mojego pokoju doszedł dźwięk kroków. Szybko się wytarłem i wskoczyłem w świeże ciuchy. Przede mną stanął Pendragon.
- No hey, szukałeś czegoś? – Uśmiechnąłem się, a ten tylko spojrzał na mnie.
- Zaraz będzie WF z jasnymi i ciemnymi więc się rusz.
- Nie musisz być taki odrazu nie przyjemny, wiesz ja ciągle się śmieje
- A czy kiedyś się nie szczerzysz?
- Tak, kiedy jem a właśnie jestem okropnie głodny
- Mówisz jak mój gryf.
- Gryf? (Dzwonek) lepiej się pośpieszmy – Rzuciłem i pognałem na zajęcia, po drodze wpadłem na jakąś elfkę.
-Oj jaki uroczy piesek zgubiłeś się? – Spytała lekkim tonem, kiedy próbowała mnie dotknąć szybko uciekłem. Na lekcję byłem punktualnie, czekał nas tak zwane „Podchody” nie wiedziałem o co w tym chodzi ale zapowiadało się dosyć śmiesznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz